Liść dębu oddział oderwał się od mojej ojczyzny
Aw stepie odsunięty, brutalnie prześladowani burza;
Wyschły i zwiędły go przed zimnem, ciepła i smutek
I w końcu doszedłem do Morza Czarnego.
Morze Czarne jest młodą jawor;
Z jej szeptu wiatru, zielone gałęzie pieściły;
Na gałęzi zielonej skale rajskiego ptaka;
Śpiewają piosenki o chwałę króla morza Maiden.
I obcy wciśnięty korzeń platan wysoki;
Schronienie na czas Modli się z głębokiego cierpienia,
I tak mówi,: „Nie mam liść dębu,
Aż nadszedł czas, dorastałem w trudnych ojczyzny.
Samotnie i bez celu na całym świecie przez długi czas ja noshusya,
I suszy się bez cienia, I zniknął bez snu i odpoczynku.
Odbieranie obcego pomiędzy ich liści szmaragdowych,
Znam wiele historii zawiłych i wspaniałych ".
- Co chcę cię? - pisał mladaya Chinar,
Ci zakurzony i żółty, - a moi synowie nie są świeże parowy.
Widziałeś wiele - ale co mi swoje historie?
Moje uszy dawno już zmęczony i rajskich ptaków.
Odejdź zanim; wędrowcem! Ja cię nie znam!
Kochałem się słońcem, kolor i połysk dla niego;
Niebo I rozprzestrzeniania jej oddziałów tutaj w otwartym,
I moje korzenie umyć w zimnej morza.