I usłyszałem, że światło dnia…

I usłyszałem, że światło dnia
Edynoy przyjaźń prekrasen,
Bez niego nie ma pocieszenia,
Co ścieżka życie kiedyś było straszne,
Gdyby nie spokojna przyjaźń światło.
Ale popatrz - nie ma innej uczucie:
To rozpieszcza i trapić,
W pracach, obawy i sam
Zawsze pali i nigdy nie śpi:
to boleśnie, brutalnie,
To jego dusza w nas jest martwy,
Kohl przykre owrzodzenia <и> głęboki
Jodły ożywia nadzieję, że nie ...
tutaj pasja, Płonę!..
I vyanu, zginął w kolorze lata,
Ale nie chcę się wyleczyć ...

Oceniać:
( Brak ocen )
Podziel się z przyjaciółmi:
Aleksander Puszkin
Zostaw swój komentarz 👇