myślałem, że miłość gaśnie na zawsze,
Co znajduje się w samym sercu złych namiętności umolknul zbuntowanym głosem,
Że gwiazda przyjaźni Ostatnia satysfakcjonujące
Martyr przedstawia molo niezawodnego.
Mam ochotę na odpoczynek w pobliżu brzegów wiernych,
Już od spojrzenia na odległość, podać rękę
Na żagla katastrofalnych pływaków,
Nosymыh yarostnoy burza.
A ja powiedziałem,: “Stokrat błogosławiony,
których wiek, wolny i piękny,
Jak wiek wiosną ścigał się jasne
I pasja nie był nękany przez,
Kto nie doznał w próżnej miłości,
Ktoś nieznany smutny niewola.
Błogosławiony! ale błogo Bole.
I przerwał łańcuch męki,
Znowu mam przyjaźń - I będzie -
A życie pole ponury
Wesoły blask zafascynowany!”
Ale co mówię ... niefortunne!
Moment Zasnąłem w złym ciszy,
Ale ponure tailasya kochaj mnie,
Ja nie przerwano mój płomień namiętności.
Zabawa w tłumie krzyknął moich przyjaciół,
Chciałem założyć stary sposób beztroskie lirę,
Wciąż chciałem śpiewać młode dziewczęta,
zabawa, Bachus i Delfiru.
Na próżno!.. Milczałem; zmęczony ramię
leżący, ospały, lirów nieposłuszeństwa,
Ja wciąż płonie - i smutek obojętny
Na grze mladosti wyglądało z daleka.
Miłość, zatruwają nasze dni,
Uruchom z tłumem zwodniczymi marzeniami.
Nie palić duszę moją,
Ogień bolesne pragnienia.
latać, Duchy ... Amor, więc nie jestem twoi,
Daj mi radość, Oddaj mi spokój ...
Rzucać na mnie jednego bezsensownego natury,
Albo nawet niech latać na skrzydłach nadziei,
Pozwól mi spać bardziej bolesne i łańcuchy
Słodki sen o wolności.