Hrabstwo, Hrabstwo, Hrabstwo – Józefa Brodskiego

Hrabstwo, Hrabstwo, Hrabstwo,
tak niewiele zostało dla mnie,
utrudniać śmierć w ciepłym kubku
tę gorycz i głód, i słońce.
Co się z nią stanie, z miłością do Ciebie,
nic, dodaj wszystko, nie zmęczysz się,
nie zostawiaj nic przeznaczeniu,
zbyt spragniony w Kazachstanie.
Jak dotąd, jak mądry jest wystarczająco
nie rozumiem, więc przynajmniej pamiętaj,
zostaw na słowa, Dla domu,
za wspaniałymi plecami przyjaciół.
Po raz pierwszy, tym razem, po raz setny
żałując przyszłości, rzadko
zrealizowanie, że każdy z nas
pozostaje takie samo
człowiek, kto jest przyzwyczajony,
podbijanie się pociągami,
rozłożone na ziemi, jak płacz,
znikając na zawsze w ciemności.

Oceniać:
( Brak ocen )
Podziel się z przyjaciółmi:
Aleksander Puszkin