Las zrzuca strój szkarłatny,
Srebreno pole uvyanuvshee mróz,
Peep dzień jakby niewoli
I ukryty za krawędzią gór okręgowych.
kurz, kominek, w mojej samotnej celi;
I ty, wino, jesień zimny,
Wlać do mnie w klatce piersiowej powitalny kaca,
Chwila zapomnienia gorzkiej męki.
żałobny stycznia: dla mnie nie ma innego,
Z którymi będą spłukiwane długiego rozdziału I,
Kto mógł uścisnąć dłoń serca
I życzę wieloletnie wesoły.
Piję jedną; próżny wyobraźnia
Wokół mnie koledzy nazywając:
Nie słyszeć znajome przybliżenie,
I droga dusza moja czeka.
Piję jedną, i nad brzegiem Newy
Moi przyjaciele dzisiaj nazywa ...
Ale wielu eh a nie dlatego, że święto?
Innym brakuje Ci, którzy zostali?
Kto zmienił fascynujący zwyczaj?
Kogo ponieść z zimnym światłem?
Czyj głos milczał w sprawie wspólnej rolce?
Kto nie przyszedł? Kto nie jest z was?
On nie przyszedł, Nasza wokalistka Dalmacji,
Z ogniem w oczach, gitara sladkoglasnoy:
Pod pięknych mirtami włoskich
On śpi spokojnie, i przyjazne narzędzie
Nie wpisany na grobie rosyjskim
Kilka słów w języku ojczystym,
Więc raz znalazłem tępy cześć
syn północy, wędrówki krawędzi czyjąś.
Czy siedzą w kręgu przyjaciół,
Alien niebo niespokojny kochanek?
Lub ponownie zdać tropik duszny
I wiecznym lodem morza północy?
szczęśliwy sposób!.. Z progiem litcejskogo
Wychodziło na statku żartuje,
I od tego czasu w morzach swojej drodze,
o, fale i burze ulubiony dziecko!
Ty trzymane w wędrowny los
Cudowne lata początkowo obyczaje:
Liceum hałas, Liceum zabawa
Wśród burzliwe fale śniło ci:
Ci wyciągnął nad morzem, możemy oddać,
Trzeba jedna dusza w Mlada nosił
i powtórz: “Dłuższy oddzielania
Mamy tajne skałę, może, wypowiedziany!”
moi przyjaciele, doskonalić naszą unię
Na jakiejś duszy niepodzielne i wieczne -
Nekolebim, za darmo i bespechen
Srostalsya mocy cienia przyjaznych Muz.
Gdzie by nie rzucamy Fate,
I szczęście, które nie doprowadziły,
Wszystkie takie same, my: nam cały świat obcej ziemi;
Ojczyzna nam Carskim Siole.
Od początku do końca gonić burza,
Uwikłany w losy surowa,
Jestem pod wrażeniem w łonie nowej przyjaźni.
czarter, wciśnięty caressing głowy ...
Na zarzutu mój smutny i buntowniczy,
Od pierwszych lat ufnej nadziei,
Znajomi inna dusza przekazana do składania ofert;
Ale gorzki był nebratskogo pozdrowienia.
A teraz tutaj, zapomniane w tej puszczy,
W śnieżyce klasztor pustynnych i hlada,
I przygotowuje słodką radość:
Trzy z wami, przyjaciele duszy,
Nie Objąłem. dom poety zhańbiony,
O Lew to mój, Najpierw odwiedził;
Będziesz rozkoszować wygnanie smutny dzień,
Jesteś w dniu jego twarzą zwróconą.
Ty, Gorczakow, szczęście w pierwszych dniach,
Praise You - Fortune świecić zimno
I nie zmieniają swoją duszę za darmo:
Wszystkie takie same ty o honor i przyjaciółmi.
Jesteśmy inny sposób losem wyznaczył ścisłe;
Wchodząc do życia, szybko rozproszona:
Ale przez przypadek wiejskiej drodze
Spotkaliśmy się i objął sobą po bratersku.
Kiedy zrozumiał doniosłą gniew,
Dla wszystkich zagranicznych, jako sierocego bezdomnych,
Pod głowicą burzy Odłożyłem ospały
A ja czekam na ciebie, dziewice Veshchunov permesskih,
A przyszliście, syn inspirowane lenistwo,
O moim Delvig: Twój głos został obudzony
serce blask, tak długo kołysały,
I radośnie los pobłogosławił.
Od dzieciństwa mamy ducha piosenek w oparzeniu,
I wspaniałe emocje znamy;
Od niemowlęctwa dwóch muz nam latać,
I słodkie było ich dobroć nasze przeznaczenie:
Ale ja już umiłował oklaski,
Jesteś dumny śpiewać do muzyki i dla duszy;
Jego dar życia spędziłem jako unheeded,
Jesteś geniuszem wprowadził ją w ciszy.
Służąc Muses nie tolerują zamieszanie;
Doskonale komponuje się godnie:
Ale młodzież złośliwie przypomina nam,
I jesteśmy zadowoleni z głośnym snów ...
Opamiętajcie - ale za późno! i przygnębiony
patrząc wstecz, tory nie widząc tam.
powiedzieć, William, nie jest jedyną bronią i kontakt był,
Mój brat jest domem dla muzeów, o losie?
Już czas, już czas! nasza udręka psychiczna
Nie warto świat; pozostawiać złudzeń!
Sokroem życia w cieniu odosobnienia!
Czekam na ciebie, Mój zmarły przyjaciel -
przyjść; Magia ognia historia
Legendy ożywić serce;
Porozmawiajmy o burzliwych dni Kaukazu,
na Schillera, niewolnik, o miłości.
To jest czas dla mnie ... Święto, o przyjaciół!
Przewiduję powitalny spotkanie;
Cóż, pamiętam przewidywaniami poety:
promchitsya roku, a ja jestem z wami ponownie,
Spełnione przymierze z moich snów;
promchitsya roku, I yavlyusya do ciebie!
O ile łez i wiele okrzyki,
A ile filiżanek, podyatyh do nieba!
I pierwszy pełny, przyjaciele, Fuller!
A wszystko do dna na cześć naszego sojuszu!
błogosławić, uradowany muza,
błogosławić: Niech żyje Liceum!
pedagog, uratować naszą młodzież,
cześć wszystkim, i martwe i żywe,
Ponosić usta uznanie miska,
Chłopaki zło, dobrego vozdadim.
pełny, Fuller! i rozpala serce,
Ponownie do spodzie, pić do ostatniej kropli!
ale kto? druga, Zgadnij ...
Hurra, Nasz król! Więc! pić do króla.
on jest człowiekiem! dominuje chwilę.
Jest pogłoski niewolników, Wątpliwości i pasje;
Wybacz mu niesprawiedliwych prześladowań:
Brał Paryż, założył Liceum.
święto samo, podczas gdy wciąż jesteśmy tutaj!
niestety, Nasz krąg przez cienki godzinnych;
Kto śpi w trumnie, którzy objechać całej siroteet;
wygląd Fate, my vyanem; dni mijają;
Niewidzialna sklonyayasy i hladeya,
Zbliżamy się do początku jego ...
Kto powinien jeden z nas w swej starości dzień Liceum
Chwała mieć jeden?
Niefortunne jeden! Wśród nowych pokoleń
Męczące i ekstra gość, i obcy,
On nas i dni związków pamiętać,
Zamykając oczy drżącą rękę ...
Niech on z radości nawet smutny
Wtedy ten dzień na filiżankę odbędzie,
I jak teraz, reclusive Twój zhańbiony,
Jego spędziłem bez smutku i zmartwień.
Angelina