Rozrzedza chmury latające grzbiet…

Rozrzedza chmury latające grzbiet;
gwiazda smutny, gwiazda wieczoru,
Twoje ray oserebril uschnięte równiny,
A uśpione Bay, i czarne skały wierzchołki;
Kocham swój mały światło niebiańskie wyżyny:
Obudził go myśli, śpi we mnie.
Pamiętam swój świt, znajomy luminarz,
Powyżej pokojowego stranoy, gdzie wszystko do serca słodkie,
Gdzie smukłe topoli doliny wstąpił,
Gdzie łagodny mirt sen i ciemny cyprys,
A fala południe słodki szum.
Nie ma czasu w górach, serce pełne myśli,
I przeciągnięty nad morzem melancholijny lenistwo,
Kiedy cień padał na chaty w nocy -
I młoda dziewczyna patrzy na ciebie w mgle
A imię jego dziewczyna nazywa.

Oceniać:
( Brak ocen )
Podziel się z przyjaciółmi:
Aleksander Puszkin
Zostaw swój komentarz 👇