Kiedy czasem wspomnienie…

Kiedy czasem wspomnienie
Gryzie w moje serce w ciszy,
I długotrwałe cierpienie
Jak cień ponownie uruchomiony do mnie;
Kiedy ludzie bliskie widzenie
Na pustyni Chcę uciec,
Nienawidzą słaby umysł, —
potem zapominając? Latam
Nie jasny krawędź, gdzie niebo jaśnieje
niewypowiedziany niebieski,
Gdzie morze jest ciepłe fale
Marmur vethoy cichy tęgi,
I laurowy i cyprys ciemny
W naturze, wspaniale uprawiane,
Gdzie śpiewał majestatyczny Torquato,
Gdzie on jest teraz w ciemności nocy
Daleko zvonkoyu skaloy
Pływak powtarzane oktawy.
Dążę zwykłego snu
Przez lodowate fale Północy.
Między beloglavoy ich tłumie
otwarte? Wyspa zobaczyć tam.
Sad wyspa - Dzika Plaża
zaśmiecona zimie? żurawina,
Zwiędły objęte tundra
I hladnoy penoyu Oszukana.
Czasem przyjeżdża
Odważny północna rybak,
tutaj rybacy? seine spready
A on rzuca palenisko.
Ta pogoda fala
popycha kruchy? mój? czółenko.

Oceniać:
( Brak ocen )
Podziel się z przyjaciółmi:
Aleksander Puszkin
Zostaw swój komentarz 👇