List do Galich

Gdzie jesteś, moje lenistwo?
kochanek rozkosz!
Może to być prawdą samotność
Nieładnie odpocząć?
Będę z tobą
Tylko przy użyciu papieru
Posiadanie minut
I nie widać
parnasista tramp?
Pinda na mojego sąsiada,
I schował z Moose,
minut homebody,
Z penatami prostilsya!
Zbyt ciemny róg
A ogród opróżniane,
Gdzie jesteśmy na wieczór
Dla ryumkami hałaśliwym;
Gdzie byliśmy traktowani na Kom
pstrąg, pasztety,
I pienisty szkło
Złożyliśmy Bacchus.
Run for dni dni
Bez przyjaznych spotkań;
wesołe ucztowanie
wesołe dzieci
Jesteś oddzielony;
I głośne rozmowy,
I wiele obiady
Nie jako animowane.
Jeden w zamknięciu szafy
wieczorem cisza
Chcę, mędrzec sympatyczny,
Pogadamy.
Już ciemna noc uściski
Spokojne wody Brega;
Murlıça, w komórce jest uśpiona
zarozumiały, stary kot.
Tymczasem śnić piękny,
W cieniu cichej Creel,
W niejasnych klasztorze
I nie było uśpić,
Morfeusz w trybie czuwania,
Leżę w łóżku
I pobieżne MESSAGE
Bez wysiłków ścisłe
pisanie zdrajca.
Daleko mu stanitsы,
Gdzie Febovy siostra
Tkam z Languor wypoczynku,
Powiedz mi - między kapitału
Co jesteś zajęty, mój przyjaciel?
Może to być prawdziwe schronienie poety
Teraz, wśród wiru światła,
Pola z dala rodzime
i Bliskiego, i przyjaciele?
Może to być prawdą w hałaśliwych teatralnej,
Gdzie mocny Apollo
Parterom poluumnыm
Proslavlen, głuchy,
wyczerpany melodia
nonsensownych wiersze,
Śpisz pod straszliwym rykiem
Aktorzy i łuki?
Lub, sąd szałwia,
Z uśmiechem udawane
Poprzedni kolor taśmy
wisi głową,
Z gramofonów niewidomych
pragną zapoznać?
Ile Krezusa przy stole
Zwyczaj-wers
tchórzliwy uświetnić?..
Nie, mój dobry Galich!
Nie łuk Środzie.
Bezpośredni mądrość do siebie
Pionowo i szlachetny;
Kocha ciszę;
Losy jego posłuszni,
Na kasetonów mistrza
patrzy obojętnie,
rolnik rubli podatku
Śmiejąc wesołą godzinę,
Nie zdejmować korka
Filozof przed Midasom.
Niech to nie jest przyjazny
Z Fortuna podstępny,
Ale Bacchus przyznano
filozof wdzięczny,
Kiedy to Bóg Mlada
Eventide
Lafite i grog bursztyn
Z uśmiechem na ustach
W szkle przynosi
I kropli do picia żądań
Chwiejąc się na nogach.
marzy obejmując,
Jego miłość jest,
A przyjaźń młody
Wieńce on tka.
A on jest szczęśliwy, przyznać,
w rzeczywistości, nie we śnie,
Gdy minut pośpiechu
Zabawa na skrzydłach;
Kiedy inni poeci
Od rana do wieczora z nim
hałaśliwy, śpiewane kuplety,
Wypij gorący moselle,
Priyatelyam svoim
list czytanie
I rura Kindle
Bezrifminym ozdobny!..

Pozostawić nudne miasto,
Z przyjaciółmi SEDIN
I nierozerwalnie związane z nimi
Na pustyni, na coraz.
run, uruchomić kapitał,
O moim Galich, tutaj!
Tutaj różowy rano:
Nie widząc nigdy,
Lenyas pod kocem,
Z Tiburskim szałwii
Często na szkle
Budzimy się - i iść spać.
wyglądać: płace thy
Nasz Delvig, nasz poeta,
Nosi swoją balladę,
Winogrona i strofy,
I lilie werset.
I staje się pełna
Twój mały, blisko domu
Tutaj z ładną dowcipu
Nasz peselnik ciągnie
Schody do brzęczyka,
I wszyscy przyjdźmy do ciebie -
Ponownie, codziennie
poezja, prozoy stać
Jedziemy smutek cień.
młoda dziewczyna
Odwiedzimy;
Jesteśmy złote dni życia
Nie straszne marnotrawstwo.
Podziel się z zabawy
Mamy resztę stulecia,
Z czarodziejką-chwały
I z młodym Bachusa.

Oceniać:
( Brak ocen )
Podziel się z przyjaciółmi:
Aleksander Puszkin
Zostaw swój komentarz 👇