Nad jeziorem, Zamówiono dubrov,
Uciekł raz Monk,
Zawsze w trudnych lekcji,
Na stanowisku,, modlitwa i prace.
Już łopatki pokorny
Starszy wykopał własny grób -
I tylko śmierć cenionych
święci modlili.
Pewnego lata na progu
Zwiesił hut
Anchorite modliłem się do Boga.
Oaks zrobić służebny;
Mgła nad jeziorem było na parze,
A czerwona miesięcy w chmurach
Delikatnie walcowane na niebie.
Na wodzie zaczął oglądać Monk.
Wygląda, podświadomie boją pełny;
Nie może on zrozumieć siebie ...
I widzi: wrzód fali
I nagle wzrosła znowu cicho ...
I nagle ... światło, jak cieniu nocy,
biały, jak wcześnie wzgórza śnieg,
Idzie naga kobieta
I cicho siedział przy bregov.
Patrzy na starej Monk
Zarysowania i mokre włosy.
Święty mnich drży ze strachu
I patrząc na jej urodę.
Ona kusi go ręką,
On kiwa głową szybko ...
I nagle - jak spadająca gwiazda -
Pod fala szyjnej zniknął.
Całą noc starzec nastrojowym
I nie modliłem się przez cały dzień -
Przed mimowolnym Dumy
Wszystko widział dziwne dziewczęta cień.
Oakwood ponownie ubrany ciemność;
Poszedłem na księżyc w chmurach,
Ponownie panieńskie nad wodą
Siada, piękny blady.
Wygląda, ukłon,
Dali pocałunki z żartuje,
odtworzeń, fale przelewanie,
śmiech, płacz, jak dziecko,
wzywa Monk, delikatnie jęczeć ...
„Monk, mnich! Dla mnie, mnie!..»
I nagle w falach przejrzystych zlewozmywaków;
I jeszcze w głębokiej ciszy.
Na trzeci dzień pustelnik pasji
Blisko Charmed bregov
Siedzę i czekam na pięknych panien,
Cień leżała pośród dubrov ...
Świt wygnał ciemność nocy:
Monk nie znaleźliśmy nigdzie indziej,
A tylko szara broda
Chłopcy zobaczył wodę.