Ode LVI (z Anakreona)

seryjny, biały
loki, cześć mojego,
Zęby w dziąsłach osłabiony,
A ogień został ugaszony oczy.
Słodkie życie Ugryzłem
dzień towarzyskie lewo:
Zaparkować prowadząc je na surowo,
cienie tatarskie czeka mnie.
Nie zmartwychwstał spod korcem,
Wszyscy tam na zawsze zapomniał:
Wejście tam jest otwarte dla wszystkich -
Nie wynik stamtąd.

Oceniać:
( Brak ocen )
Podziel się z przyjaciółmi:
Aleksander Puszkin
Zostaw swój komentarz 👇