Autumn morning

wrzawa; pole flet
I ogłosił moją samotność,
Oraz z wizerunkiem koparki kochanki
Ostatnio flied sny.
Z nieba spadł już nocny cień
fajerwerki Vzoshla, świeci blado dzień -
A ja wokół tępym spustoszenia ...
Nie mam go ... Byłem u wybrzeży,
Gdzie piękny poszedł jasny wieczorem;
na lądzie, na zielone łąki
I Znaleziono niewiele widocznych śladów,
Lewa noga jej piękne;
Thoughtfully wędrując w lasach dzikich,
I wypowiedział imię nieporównywalne;
Zadzwoniłem do niej - i samotny głos
Puste doliny nazywa ją w oddali.
Przez potok przyszedł, przyciągane przez sny;
Jej strumień płynął powoli,
Nie drżą w nich obraz niezapomniany. —
Nie mam go!.. Aż słodkie wiosną
Jestem tylko błogość i dusza. —
Oh jesień zimna ręka
Szefowie brzozy i lipy są gołe,
Jest głośno w dębowych opuszczony;
Jest noc i dzień okazało żółty liść,

Jest mglisto na fale ochłodzeniu,
I moment słychać świst wiatru.
Pola, wzgórza, znajome dęby!
Strażnikami świętej ciszy!
Świadkowie moja udręka, zabawa!
Zapomniał ... do słodkiego wiosny!

Oceniać:
( 8 oszacowanie, średni 4 od 5 )
Podziel się z przyjaciółmi:
Aleksander Puszkin
Zostaw swój komentarz 👇