I cudo, biedny drań,
Z głupimi lat wędruję sierotę;
Wyszłam za słabe ignorantem;
Nowa rodzina nie podoba;
Moja pani żona nie pieścił.
I cudo, biedny drań,
Z głupimi lat wędruję sierotę;
Wyszłam za słabe ignorantem;
Nowa rodzina nie podoba;
Moja pani żona nie pieścił.